17 listopada 2016

Gondbad-e Qabus

Łatwiej tutaj przyjechać, niż się wydostać...

Prawie 100 km i 90 minut jazdy współdzieloną taksówką savari z Gorgan i jesteśmy w południowej części miasteczka Gondbad.
Stąd już tylko 20 - 30 km do granicy z Turkmenistanem, więc ta mniejszość narodowa (Turkmeńscy sunnici) jest bardziej widoczna na ulicach. Maszerujemy ok. 2 km na północ. Po drodze na śniadanie przyszło nam zjeść chlebek lavash z białym serkiem twarogowym i kale pache. To wybitne danie z mózgu owcy na pewno doczeka się osobnego wpisu.

Już kilkaset metrów przed dotarciem do celu na horyzoncie widać olbrzymią wieżę Mil-e Gonbad (Gondbad-a Qabus Tower).

Widok na wieżę z lotu ptaka na początku XX wieku

Danie z mózgu owcy. Mięso po lewej, bulion z chlebem po prawej. Duże oka doskonale oddają poziom tłustości potrawy.

Nowoczesna jak na Iran piekarnia chleba lavash

Wpisana na listę UNESCO w 2012 roku, stojąca na platformie i wysoka na 72 metry wieża została zbudowana w 1006 roku.
Jest jedną z najbardziej unikalnych budowli architektury Iranu z czasów islamskich. Napis na wieży:
"W imię Allaha, ten pałac zbudowano dla księcia Shams ul-Ma'ali z jego rozkazu w czasie jego życia". Niestety książę Zeyarid Shams miał jedynie chwilę na podziwianie tego wspaniałego dzieła, bo 6 lat po jego ukończeniu został zamordowany.
Tysiącletnia budowla przetrwała do naszych czasów w doskonałym stanie.

Mil-e Gondbad widziana z parku

Może się przydać:
- przystanek busów i savari z Gorgan do Gonbad znajduje się na wschodnim krańcu miasta (Istagah Gonbad). Dojazd z centrum taksówką za 40.000 riali;
- Mil-e Gondbad dobrze widać z parku przed bramą wejściową - w ten sposób można oszczędzić 200.000 riali za bilet wstępu;
- chcąc jechać dalej na wschód do Parku Narodowego Golestan należy podjechać savari do oddalonego o 40 km małego miasteczka Kalaleh.

4 komentarze:

  1. Wieża wygląda jak nowa :) Można do niej wejść ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można wejść do wieży. Nic w niej nie ma. Jest bardzo wysoka - echo dobrze się niesie, dlatego dzieciaki lubią sobie w środku pokrzyczeć :) pozdrawiamy!

      Usuń
    2. a myśleliśmy, że może są tam schody i miejsce do podziwiania widoków :) Najwyraźniej była inna koncepcja przyświecająca budowli :)

      Usuń
    3. No, niestety. W środku jest pusto i wzrok nie sięga do stożkowego dachu, bo po 20 m patrzenia w górę robi się ciemno. Nie przewidziano okien :)

      Usuń